O godz. 10.30 Mszą św. odprawioną w intencji Ojczyzny w kolegiacie wieluńskiej rozpoczęły się oficjalne obchody związane z 95 rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości.
W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz i wielu organizacji, a także poczty sztandarowe. Młodzież z I Gimnazjum im. Kazimierza Wielkiego przedstawiła program artystyczny związany z symboliką Narodowego Święta Niepodległości, a następnie złożono kwiaty pod pomnikiem Jana Pawła II, po czym nastąpił przemarsz na plac Kazimierza Wielkiego, gdzie po wystąpieniach pana wiceburmstrza, pana starosty i pana posła Łuczaka złożono kwiaty pod tablicą marszałka Józefa Piłsudskiego.
Dla społeczności naszej szkoły jednak kulminacja listopadowego świętowania to oczywiście
OGNISKO PATRIOTYZMU
Zapłonęło ono po raz już szósty o godz. 19.00 w parku przy pomniku rotmistrza Witolda Pileckiego.
W ten szczególny listopadowy wieczór spotkaliśmy się, by przy jego blasku, w jego cieple przywołać klimat wspólnoty. Jak przez wieki nasi dziadowie i ojcowie, jak przy rodzinnym stole wśród najbliższych – podjęliśmy wspólny śpiew, aby przypomnieć tę radość, która wynika ze spotkania wolnych ludzi we własnej wolnej Ojczyźnie.
Cytując premiera rządu II RP Jędrzeja Moraczewskiego:
"Niepodobna oddać tego upojenia, tego szału radości, jaki ludność polską w tym momencie ogarnął. Po 120 latach prysły kordony. Nie ma ich. Wolność! Niepodległość! Zjednoczenie! Własne państwo! Na zawsze!
Chaos? To nic. Będzie dobrze. Wszystko będzie, bo jesteśmy wolni od pijawek, złodziei, rabusiów, od czapki z bączkiem, będziemy sami sobą rządzili. (...) Kto tych krótkich dni nie przeżył, kto nie szalał z radości w tym czasie wraz z całym narodem, ten nie dozna w swym życiu najwyższej radości".
Jak powiedział p.dyrektor naszej szkoły, Bogusław Kurzyński, rozpoczynając spotkanie przy ognisku:
"….. cztery pokolenia czekały, piąte się doczekało.
Od rana do wieczora na rynkach miast gromadziły się tłumy; robotnik, urzędnik porzucał pracę, chłop porzucał rolę i leciał do miasta, na rynek, dowiedzieć się, przekonać się, zobaczyć wojsko polskie, polskie napisy, orły na urzędach, rozczulano się na widok kolejarzy, ba, na widok polskich policjantów i żandarmów.
...
Listopad 1918 r. był dopiero początkiem budowy niepodległej Polski i początkiem walki o jej granice. 29 listopada 1918 r. Piłsudski zwracając się w Belwederze do grona najbliższych współpracowników tak mówił o odzyskanej niepodległości:
"Jest to największa, najdonioślejsza przemiana, jaka w życiu narodu może nastąpić. Przemiana, w której konsekwencji powinno się zapomnieć o przeszłości; powinno się przekreślić wielkim krzyżem stare porachunki (...) A czas przed nami jest krótki i tylko wspólnym wysiłkiem możemy zadecydować, na jakiej przestrzeni, w jakich granicach naszą wolność obwarujemy i jak silnie staniemy na nogach, zanim dojdą z powrotem do siły i pełnego głosu sąsiedzi ze wschodu i z zachodu"
Tyle relacji z tamtego gorącego czasu …
Dajmy się i my ponieść emocjom i radości. Łączymy się teraz z wieloma miejscami w Polsce gdzie płoną Ogniska Patriotyzmu, gdzie także płynie gromki śpiew.
...
Zapraszamy do pierwszej pieśni, niech nas usłyszą nawet Ci nasi bracia, którzy z ziemskiej Ojczyzny zostali już zaproszeni do Ojczyzny niebieskiej! "
I zaśpiewaliśmy! Mimo zimna, aby pokazać, że Polacy potrafią cieszyć się ze swojej niepodległości.
Do zobaczenia 3 maja!