Nieco później niż zwykle przybył do KLO wyczekiwany GOŚĆ z workiem
(no, może woreczkiem ) prezentów.
Jakby się trochę zaokrąglił i podrósł od zeszłego roku, ale humor wciąż mu dopisuje
i dziewczyny towarzyszą mu coraz młodsze!
Więcej zdjęć znajdziecie już jutro w naszej GALERII.